to i owo

Nimfa

Zapraszam na pogawędki o tej imprezie.

W 1995 roku odbyl sie 1-szy przystanek Woodstock na ktorym mailam zaszczyt byc:D Niestety w tym roku nie pojade bo mama mi nie pozwolila :/

Astarot

ja nie wiem bo nigdy nie bylem ale nie lubie jak jada na owsiaka ze to czy tamto on przynajmniej robi cos dla tej mlodzierzy

Nimfa

z tym sie zgodze bo przystanek naprawde cos daje mlodym ludziom,zawsze mowili ze na woodstocku to tylko sex narkotyki i przemoc a to wlasnie nie prawda bo jeszcze sie nie spotkalam zeby moi kumple mowili ze tam sie napili czy nacpali

Astarot

ale tez nie mozna mowic ze tego nie ma twoi kumple moze nie cpaja

Nimfa

No nie masz racje,ale w koncu to koncert przeciwko przemocy narkotykom itd wiec raczej nie powinno czegos takiego byc...W przyszlym roku kto jedzie ze mna do woodstocku?

Astarot

no nie powinno byc ale co zrobisz. ja moze pojade ale nie wiem do konca

Misiek

nigdy tam nie pojade bo duzo krzycza a w koncu wiecej tam narkotykow jest niz w szkole i ludzie ktuzy tam jada to tacy jak kiwi (niecierpie ich do sa chwali piety i oni sa najlepsi i sie powtarzają)

pitlaff

jakbym mogla to bym pojechala... :>

Wikidajło

ja nie jechalem tylko ze wzgledu na brak kasy ;/
ale za rok jade juz na 90% (te 10 to jak by cos sie wydarzylo)

@misiek
mam rozumiec ze wszyscy co jada na takie koncerty to sa chwali piety i sie powtarzaja i nie warto ich lubic twoim zdaniem??
wybacz jesli zle zrozumialem twojego posta...

Nimfa

Nie klocic sie tylko :/
Mysle ze jak ktos byl na Woodstocku to powinien o tym mowic bo to w koncu fajne przezycie i warto o tym mowic i to nie oznacza chwalenia sie!
Ja chyba zaczne juz uprzedzac mame ze pojade bo jeszcze sie bedzie pozniej pluc

pitlaff

dobra... zakladajac, ze rodzice sie zgodza...

/pudel ma se fajnie, bo u niego nie maja juz co gadac.../

to z kim bede mogla pojechac:?:
skoro misiek nie lubi takich imprez, to ni mam bodyguarda Grin

Nimfa

Ja mam tyle kumpli ze napweno nie bedziesz sie nudzic.......jak chcesz mozesz ze mna jechac,jak ja bede za rok jechac to tez juz bede po 18-tce wiec bedzi luz:)

pitlaff

no ale Ty bedziesz z Pwelem Grin

a jak on sie zgodzi to ok Happy

tylko trza bedzie sie go zapytac Happy

Nimfa

sluchaj jak ja powiem ze Ty tez jedziesz to on nie ma nic do gadania (sorki kochanie) pojedziesz z nami i tyle:P ja bede z Pawlem a Ty z moimi kumplami...haha

pitlaff

a jakich masz kumpli Question

:>

Nimfa

przewaznie sami metale <love>
mam do nich duze zaufanie wiec bedzie ok.Pawel ich widzial oni jego wiec bedzie dobrze,maja od 18 do 25 lat(niektorzy samotni)
Na woodstock pojedziemy z jakas fajna zgrana grupka:D

pitlaff

aha

to super

tylko mnie z nimi poznaj wczesniej Happy

Wikidajło

a ja jade tez za rok na 100% kase juz w tym roku skoluje a prace za rok olewam...

mam nadzieje ze za rok cos ciekawego bedzie gralo

pitlaff

przed chwila pisales, ze na 90% Tongue

ja mam nadzieje, ze w ogole bedzie fajnie i ze rodzice mi pozwola...
zdanie mojego taty znam..."nie bo tam sa narkotyki" co z tego... w szkole tez...

ale moze cos uda sie zalatwic Happy

a majac na mysli kase... to ile konkretnie, bo nie wiem Tongue

Wikidajło

o jeny czepiasz sie 90 a 100 to mala roznica gorzej by bylo jak bym pisal wczesniej 50 a teraz sto ;p

matka mi juz pozwolila ale za wlasna kase

a koszt to 70 zeta plus wyzywienie w tym roku... noi jakis namiot trzeba miec chyba ze masz jakis znajomych w okolicy

Nimfa

czyli jakies 300 zl musisz miec zeby nie zginac Tongue

pitlaff

aha

dzieki

no coz... nie bylabym soba gdybym sie nie przyczepila Tongue

to znaczy, ze wczesniej wyzywienie bylo juz w cenie Question

Heartattack

Mój stosunek do Woodstock'u był różny, jednak ostatnio zrobił się bardzo suchy dodatkowo kiedy usłyszałam słowa mojej kumpeli, która mieszka koło areny koncertowej gdzie to wszystko się odbywa [żeby nie było, ona lubi rock i metal, w ogóle ciężkie brzmienia]. Mimo to, że jest to organizowane na rzecz 'przeciw narkomanii i alkoholizmowi', to jest tam tego więcej jak na ulicy w jakiś slumsach. Naprawdę nie przesadzam, to widać nawet gołym okiem na powiedzmy zdjęciach czy filmach. Muzyka jest fajna, jednak to co robią tamtejsi 'goście' na imprezie jest nie do opisania.

ps. Nie podoba mi się bez-obiektywizm niektórych ludzi.

Nimfa

no tak ale tez jedziesz tam po to zeby sie wyszalec...nikt nie mowi ze trzeba cpac wrecz nie wolno ale jak wypijesz kilka browarow to potem w nocy jest fajniej (...) muzyka temu sprzyja...masz racje ze tam BYLO gorzej niz w zadu****ale teraz sie zmieno.Jak pytalam moich kumpli jak bylo rok temu to mowili ze chodzilo duzo strazy i pilnowali zeby nie bylo jak w chlewie..

pitlaff

no i tak powinno byc Happy

to jest koncert, a nie chata... no dobra biba sie przydaje Happy

tu Ci alu przyznaje racje Happy

po ampulkach jest fajniej Tongue